sobota, 22 października 2011

Choszczeńskie Gimnazjum Publiczne ( Städtische Realschule )

Choszczeńskie Gimnazjum im. W. Jagiełły, dawniej podstawówka pod wezwaniem niesławnej pamięci generała Świerczewskiego ;) a jeszcze dawniej arnswaldzka .Städtische Realschule  Widok sprzed roku 1915.Sam budynek został prawdopodobnie postawiony około roku 1895, bo od tej właśnie daty taka forma nauczania, zaczęła ponoć w dawnym Choszcznie funkcjonować.Przez kilkadziesiąt lat swojego przedwojennego istnienia, kilkakroć zmieniała swoje nazwy. Zainteresowanych szczegółami odsyłam tu :   kliknij tu   Dziś szkoła mieści się przy ulicy Obrońców Westerplatte, która dawniej nosiła nazwę Beguinenstraße a sama stara fotka została zrobiona nie od strony ul. Chrobrego tylko " od tyłu" gdzie widocznie przed laty mieściło się główne wejście do budynku.
A tak to miejsce wygląda dobrą setkę lat później.Generalnie nic się przez ten czas nie zmieniło.Jedyna zauważalna różnica, to kształt górnych okienek ponad wejściami do budynku,.prawdopodobnie zmienionych jeszcze przed wojną.
I widok z boku od strony wałów.Szkolny dąb - niemy świadek jej historii-  jak stał sto lat temu tak stoi i dzisiaj.Całość psuje niestety podjazd dla dla niepełnosprawnych, ale cóż, to dzisiaj standard.
Szkoła widziana od strony ulicy B. Chrobrego.Budynek po prawej strony to sala gimnastyczna, który w takiej roli występuje od chwili powstania szkoły.Schowany głęboko pod  tynkiem, kryje się do dziś, tzw. pruski mur.

I tu ciekawostka. Polska powojenna farba, nie dała niestety rady farbie pruskiej i do dziś, spod tej pierwszej wyziera napis  "Elemantarschule"
Cały kompleks szkolny widziany od strony ul. Piastowskiej.Drzewka widoczne koło gościa, który zamiata chodnik - co widać na następnej fotografii-  rosną sobie spokojnie do dzisiaj.W głębi po lewo budynki, których już oczywiście nie ma.
Tak to wygląda dziś.
I z bliska.
Fragment dzisiejszej ulicy Obrońców Westerplatte ( Beguinenstraße ). Ten ściek widoczny na zdjęciu,to opisana już  tu Beguinensfliess, która w tamtych latach płynęła w sobie w najlepsze przez cały dzisiejszy Mur Południowy, przecinała ulicę Jagiełły mniej więcej na wysokości dzisiejszej Biedronki i wpadała do Stobnicy dopiero gdzieś w okolicach gazowni ( tak to przynajmniej pokazuje mapa z epoki )
Gimnazjum ( zaznaczone na czerwono) widziane z perspektywy wieży Dużego Kościoła. Zdjęcie powstało na pewno przed rokiem 1930, gdyż na miejscu gdzie dzisiaj stoi budynek BGŻ nie ma jeszcze nic a  na początku lat trzydziestych było już zabudowane.W pewnym sensie poraża fakt, że ze wszystkich domów widocznych na pierwszym planie, ocalała tylko szkoła, budynek Państwowej Straży Pożarnej i jeden jedyny dom mieszkalny stojący do dziś na rogu Chrobrego i ul. Mur Południowy.

Ciekawy jest widok który zobaczyć można na tym zbliżeniu.Wyraźnie widać, że pomiędzy dwoma głównymi wejściami, budynek liczy o jedną kondygnację więcej niż w roku 1915 i dzisiaj. Wytłumaczenie jest chyba tylko jedno. W okresie międzywojennym dobudowano jeszcze jedno piętro, które podczas działań wojennych zostało zniszczone a po roku 1945 już nieodbudowane.  I w ten dość radykalny sposób nasza Städtische Realschule powróciła do swoich źródeł ;)
Fragment wyjęty z mapy Choszczna, uzyskanej dzięki życzliwości pana Norberta  Gschweng
Jak można zauważyć na powyższym wycinku planu miasta sprzed roku 1945, plac na którym stoi dziś Gimnazjum był prawdziwym szkolnym zagłębiem Arnswalde. Pod poszczególnymi liczbami kryją się następujące szkoły.
42 - Madchen Volksschule  ( szkoła dla dziewcząt )
43- Handwerkl.Kreisber.Schule ( nie mam pojęcia co to jest. Chyba coś w rodzaju szkoły zawodowej)
44- Knaben Volksschule ( szkoła dla chłopców)
45 - Oberschule fur Jungen. ( tez dla chłopców ale chyba starszych i o wyższym stopniu nauczania ?  )
Podejrzewam, że takie przeznaczenie i takie nazewnictwo poszczególnych budynków to stan na rok 1945

Numer 46 oznacza oczywiście nie szkołę tylko " Feuerwehr" czyli nasza swojską Straż Pożarną.

czwartek, 20 października 2011

Ulica Piastowska (Wallstraße)

Skrzyżowanie ulicy Piastowskiej z ulicą Chrobrego.To co dzisiaj jest całością, przed wojną dzieliło się na dwie ulice.Dzisiejsza Piastowska od głównego skrzyżowania do skrętu w Niedziałkowskiego, nazywała się Martin- Luther- Straße( a jeszcze dawniej Am Wall)  a dalej aż do styku z Jagiełły biegła jako Wallstraße.Ulica Chrobrego natomiast na Karl- Berg- Straße i dalej w kierunku Liceum jako Hindenburgstraße.Zdjęcie zrobione w roku 1930.
Tak ta krzyżówka wygląda dziś. Budynek na pierwszym planie, z frontu wygląda prawie identycznie.
Po prawej stronie widoczny dzisiejszy Klub Garnizonowy. Przed wojną  funkcjonował ponoć jako kasyno oficerskie
Zdjęcie z początku lat trzydziestych. Pierwszy z domów to prawdopodobnie ten, który dziś znajduje się zaraz za posesją mieszczącą plebanię kościoła pod wezwaniem Świętej Jadwigi Królowej.Jak łatwo zauważyć wojna oszczędziła tę część ulicy Piastowskiej i gro budynków ocalało.
Zdjęcie zrobione z wałów miejskich. Jako ciekawostkę można podać, że widoczne na fotce schody, istniały w takiej samej postaci już przed wojną.
Plebania i kaplica Małej Parafii.Dość oryginalny  wygląd plebani to wynik przebudowy z lat 80tych.Ulica po prawej stronie to oczywiście dzisiejsza Kościuszki. Dawniej Monchstrasse czyli mnisia.
Ładnie zachowane budynki i dużo zieleni.

Przed wynalezieniem plastikowych okien, żaluzji i rolet, takie okiennice jak te na zdjęciu, były prawie na każdym przedwojennym choszczeńskim domu.

Jeśli nie liczyć nowych okien, ten budynek zachował się chyba w najmniej zmienionym stanie.
Bardzo ładny ogródek a i budynkowi nic nie brakuje.
I całość.
Klub garnizonowy.
Klub Garnizonowy widziany od strony  parku.

poniedziałek, 17 października 2011

Kino "Marzenie", choszczeński CHDK a dawniej Schimmings Konzert- und Theater-Säle

Początkowo sala koncertowo teatralna, potem kino o nazwie Filmpalast , nastepnie kino Capitol a w końcu  nasze swojskie " Marzenie" wraz z CHDK. Pocztówka ostemplowana w roku 1925. Budynek postawiony prawdopodobnie znacznie wcześniej i jak wynika z fotografii poniżej, bardzo możliwe że w roli sali teatralnej funkcjonował już od początku XX wieku.Dzisiejsza ulica Bohaterów Warszawy przy której znajduje się dziś, dawniej w tej akurat części, nosiła nazwę  Schützenstraße i co dziwne, przypadek zrządził że kino mieściło pod takim samym numerem jak dziś, czyli 17.


Fragment budynku otynkowany na biało jest na pewno oryginalny. Świadczy o tym profil dachu oraz to, że podczas remontu jesienią 2010 roku, po zbiciu starej elewacji bardzo ładnie widoczne były  zarysy  zamurowanych podczas powojennej odbudowy  okien.Część piętrowa dobudowana została być może w chwili zmiany funkcji budynku z sali teatralnej na kino, albo już po wojnie.To co z przodu, to prawdopodobnie  radosna twórczość z połowy lat siedemdziesiątych, kiedy choszczeńskie kino przechodziło modernizację.
Widok ogólny nie nastraja do optymizmu.Budynek jest po prostu brzydki i zaniedbany.Otoczenie zresztą również.
I widok od strony ulicy Kwiatowej ( Rosenstraße )
Czy to wnętrze naszej Schimmings Koncert und Theater Sale ?Prawdopodobnie tak. Ilość okien i ich kształt za tym przemawia, no i przede wszystkim ileż " sal" teatralnych mogło być na samym  początku wieku w tak małej mieścinie jak Arnswalde ?
Sala koncertowa i restauracja na świeżym powietrzu ? Bardzo możliwe. Tutaj, na fotce wysłanej w  1908 roku, wejście do niej.Po prawo płynie prawdopodobnie tak jak i dzisiaj, w sąsiedztwie kina i CHDKu - Stobnica.
Przed rokiem 1903.Tutaj trochę inne ujęcie niż na poprzedniej fotografii.Te kilkanaście stolików szumnie nazwanych Ogrodem Koncertowym, stało najprawdopodobniej na tyłach budynku, tam gdzie dziś znajduje się plac manewrowy do nauki jazdy, dom prywatny i garaże.

sobota, 15 października 2011

Ulica Wolności ( Bahnhofstraße )

Dzisiejsza ulica Wolności a dawniej główna arnswaldzka " arteria Bahnhofstraße ( po roku 1933 przemianowana na cześć wodza na adolf-hitler-strasse ). Widok w stronę dworca kolejowego.
Pierwszy pociąg z kierunku Szczecina przyjechał do Choszczna w roku 1847 roku i wtedy chyba rozpoczęła się rozbudowa miasta w kierunku linii kolejowej. Można więc podejrzewać, że już na początku ubiegłego wieku zabudowa ulicy Wolności była już całkowicie ukształtowana a wszystko co powstało później, to jedynie kosmetyczne dodatki.

Powyższa przedwojenna  pocztówka została wysłana w roku 1925 a tak ten fragment ulicy wygląda dziś.
Jak widać z całej starej zabudowy po tej stronie ulicy, zachowały się jedynie dwa budynki. Dzisiejszy Urząd Miejski oraz sąsiadująca z nim siedziba choszczeńskiego TBSu.Pomiędzy nimi stał jeszcze dawniej, nie zachowany do dziś - widoczny na starej pocztówce - budynek z oryginalnym piętrowym gankiem.
Na narożnym budynku można odczytać część szyldu z widniejącym na nim nazwiskiem Georg Pohl.

Zakładając, że dom na którym jest ona umieszczona, jest jednocześnie adresem firmy, to budynek ten w 1925 oraz1931 nosił numer 46 (ksiązka adresowa -  Pohl Georg Kohlenhandlung, Fette, Öle und Spedition [E][T] Bahnhofstraße 46) a więc na logikę dzisiejszy UM miał dawniej numer 45 a TBS 47.
Ale że z logiką rożnie bywa, mogę się mylić ;)
Ciężko poznać, że oba zdjęcia przedstawiają ten sam budynek. Dawniej dach ozdobiony był dwiema wieżyczkami, okna na parterze miały zupełnie inny wygląd a główne wejście znajdowało się od frontu. To, co - w mniej więcej - nie zmienionym kształcie zachowało się do dziś to: ilość kondygnacji, zarys balkonu oraz identycznie wyglądające okienka podpiwniczenia.

Tu widać podobieństwa dokładniej.
Ta z kolei pocztówka przedstawia dzisiejszy Urząd Miejski oraz choszczeński TBS ( dwa ostatnie budynki w głębi po lewo) z drugiej strony, czyli patrząc w kierunku głównego skrzyżowania z ulicą Piastowską i Boh. Warszawy. 
Po prawej stronie zdjęcia widoczna jest kamienica, która ( wraz z dwiema sąsiadującymi - których na pocztówce nie widać) zachowała się w prawie identycznym kształcie do dzisiaj.
Tak to miejsce wygląda 86 lat później.

Z bliska.


Parter zeszpecony został współcześnie, ale od pierwszego piętra w górę wszystko wygląda jak dawniej.Oczywiście część ze sklepem mięsnym po lewej stronie, nie jest tą jaką widać na starej fotce. Została dobudowana bodajże na początku lat osiemdziesiątych, chociaż trzeba przyznać że gdyby w 
swoim czasie odpowiednio ją otynkowano, wyglądałaby  " jak prawdziwa"
I rzut oka na całość.
Ulica Wolności 18. Tak wyglądał ten dom kiedyś. 
A tak prezentuje się dziś i gdyby nie durnowate reklamy, wyglądałby naprawdę dostojnie ;)
Ulica pomiędzy nim a UM, wiodąca na cmentarz ,nazywała się przed wojną Zum Friedchof.
Bardzo ładnie zachowane wejście do budynku i wyglądające na oryginalne drzwi.
Zdobienia otworów okiennych.
Widziany z boku od strony Magistratu.

Pozwoliłem sobie naruszyć prywatność TBSu ;)
Część poręczy i cała posadzka, pamiętają swoje dobre przedwojenne czasy.