środa, 28 września 2011

Kriegerdenkmal - pomnik pamięci poległych w Wielkiej Wojnie.

 Arnsdwalde Kriegerdenkmal 1914 - 1918
Od strony ul. Piastowskiej
Zdjęcie wykonane przed rokiem 1928.
 Dzisiaj też można spotkać tu łabędzie
Dla porównania, zdjęcie bardzo podobnego w konstrukcji pomnika w miejscowości Drawsko Pomorskie -  dawne Dramburg .

Od czasów powstania parafii pw. błogosławionej Królowej Jadwigi  pomnik i jego otoczenie stało się wyjątkowo zadbane.

Zdobienia filarów zachowały się w niezmienionym stanie. Kiedyś, na wewnętrznej ich stronie wisiały tablice z nazwiskami poległych żołnierzy.
Końska czaszka ?



sobota, 24 września 2011

Choszczeński cmentarz.

Ocalałe poniemieckie nagrobki policzyć można na palcach jednej ręki.
Dziejowa  sprawiedliwość zmiotła wszystkie inne z powierzchni ziemi i zastąpiła grobami dzisiejszych mieszkańców.
Te, które pozostały,  ciężko dzisiaj zobaczyć i ja w swoich wędrówkach po cmentarzu zdołałem  odnaleźć tylko kilka.
 Na płytach widoczne ślady odłamków.
Kaplica cmentarna - jej wygląd prawdopodobnie niewiele od czasów niemieckich się zmienił.




Pamiątkowy Kamień poświęcony przedwojennym mieszkańcom Arnswalde ( rewers )
Awers



Do dziś ktoś o te nagrobki dba.
Herr Knoll według książki adresowej z roku 1925 zamieszkiwał na Banhofstrase  45, czyli   dzisiejszej  ulicy Wolności.
Heinrich Sanet właściciel fabryki maszyn i odlewni żelaza (Maschinen Fabrik und Eisengieserei ) mieszczącej się na dzisiejszej ulicy Wolności ( dawniej Banhoffstrasse 26 / 27 ) mieszkający w roku 1925 przy ul. Muchlenweg.
 Nagrobek Herr Spiegla miał niestety mniej szczęścia
Max Spiegel, urzędnik pocztowy (Oberpostsekretar ) mieszkający przy ulicy Am Markt 7 ( dzisiejszy Rynek )
 I tu ciekawostka. Przedwojenny pomnik nagrobny małżeństwa Michalskich, z napisami w języku polskim. Chyba dzięki temu, zachowany w stosunkowo dobrym  stanie do dziś.
 Odrobinę sfatygowana przez czas,  przedwojenna metalowa brama wiodąca na cmentarz.
 Gdyby nie widniejące w głębi garaże i sklepik z kwiatami, wygląd wjazdu na cmentarz nie jest zmieniony od lat czterdziestych ubiegłego wieku.

Moje miasto.

                                       Choszczno 359 lat  temu

No cóż. Miasteczko jak miasteczko. Prowincjonalne, zapyziałe, wyludnione i smutne.Nic tu się nie dzieje dzisiaj i generalnie nie wiele działo w przeszłości.
Podobne dziesiątkom innych na Pomorzu Zachodnim, ale na swój sposób wyjątkowe dla mnie, bo jest miejscem mojego urodzenia i miejscem z którym związałem swoje życie.
Od dziecka interesowała mnie jego przeszłość, ale nie w sensie wydarzeń historycznych, tylko tego jakie było kiedyś.Jacy żyli w nim ludzie, kim byli, co robili, jak i gdzie mieszkali.
Niestety, ale prawie nic z tej przedwojennej przeszłości nie można już dzisiaj zobaczyć.Druga Wojna panoszyła się tutaj wyjątkowo silnie i z dawnej zabudowy pozostały jedynie mizerne szczątki.Różne źródła podają różne dane, ale generalnie twierdzi się, że zniszczeniu uległo około 85 % choszczeńskich budynków a nawet podaje się ich dokładna liczbę - 1345.
Jak było naprawdę, nie dowiemy się już chyba nigdy. Wiele zdatnych do odbudowy budynków, na czele z kościołem katolickim, rozebrano ponoć w ferworze zdobywania cegły na odbudowę Warszawy. Inne, nie remontowane z powodu powojennej biedy, z biegiem lat rozpadły się same.
Te, które pozostały można w zasadzie policzyć na palcach, a takich które  trwają w niezmienionej od ponad sześćdziesięciu lat postaci, jest jeszcze mniej.
Chciałbym do nich dotrzeć, zarejestrować ich dzisiejszy wygląd i porównać go z tym jak wyglądały dawniej.
Jest to o tyle trudne, że przedwojennych fotografii Choszczna jest naprawdę niewiele, wszystkiego może kilkadziesiąt.Trochę starych pocztówek i odrobina prywatnych zdjęć.
Zastrzegam oczywiście, że nie jest moim celem odkrywanie  a tym bardziej poprawianie historii mojego miasta.Brak mi do tego kompetencji, czasu i źródeł. Chciałbym po prostu porównać wygląd tego co było dawniej z wyglądem tego co pozostało dziś. To wszystko. 


Choszczeński Świat sprzed 23 lutego 1945 roku jest już dzisiaj wyjątkowo ubogi.
Popatrzmy ;)