Ogólnie stan dzisiejszy jest taki jaki jest. Od lat budynek nie spełnia żadnych funkcji i Bóg raczy wiedzieć, kto jest teraz jego właścicielem. Pół biedy, że stoi w takim miejscu, że w zasadzie nie rzuca się nikomu w oczy a drzewa i zarośla od strony choszczeńskiej, nadjeziornej Promenady , czynią go prawie
niewidocznym.
I nasze " przedszkole" widoczne z przodu, od strony
promenady. W detalach rożni się oczywiście od tego co możemy zobaczyć
dzisiaj, ale pomimo tego jest rozpoznawalne.Chełm na szczycie głównego
budynku był dawniej pokryty blachą - dziś jest to dachówka a wieżyczki
na dachu budynku " administracyjnego" nie ma dziś w ogóle.Także widoczny
częściowo front tego pierwszego ma więcej detali i nieistniejących
obecnie zdobień co w połączeniu z nieoryginalną cegłą i partackim
wykonaniem sugeruje, że ten fragment budynku "odrestaurowany " został po
wojnie.Zaznaczony na czerwono ceglany słupek ogrodzenia wraz z bramką
wiodącą na sąsiednią posesję istnieje do dzisiaj i ma się całkiem dobrze
;)
A oto on.
Widok na "basztę "
Powyżej na starej fotce widok "przedszkola" widziany z trochę innej perspektywy. Przy okazji na zdjęcie załapał się istniejący do dziś budynek stojący po sąsiedzku. Zaznaczone na na czerwono zwieńczenie jego frontu, w niezmienionym kształcie przetrwało do czasów współczesnych.Aby dokładnie porównać oba zdjęcia warto by było wpaść tu pożną jesienią, kiedy nie będzie już na drzewach liści.Chyba tak zrobię ;) |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Proszę bardzo, widać co komuniści zrobili z tymi budynkami, tylko niszczyć potrafili, teraz kiedy POlska w budowie z pewnością wszystko zostanie wyremotowane i będzie piękne jak dawniej.
OdpowiedzUsuńw chwili obecnej ten budynek jest w rękach prywatnych .Właścicielka mieszka w Niemczech.Budynku nikt nie pilnuje ,a miejscowi złomiarze go ogołocili ze wszystkiego co się dało.Za czasów komuny było tam przedszkole i budynek wyglądał bardzo ładnie.
Usuńtak tak....tam jest coś nie tak...byłam tam z koleżankami w środku...
OdpowiedzUsuńwłaściciel ma to w poważaniu, i czeka aż całkiem sie zawali
OdpowiedzUsuńJa tam dziś byłam i na zdjęciu ujęłam ducha ....znaczy moja koleżanka moim aparatem ;*
OdpowiedzUsuńYYY Basia ?
UsuńPoproszę o tą fotkę ducha, to moje dawne przedszkole, może go znam....?? JaroB
UsuńNie ma tam duchów ... Budynek stoi i marnieje w oczach, nie polecam tam wchodzic, poleci komus cegła na dynie i bedzie zle ;)
OdpowiedzUsuńMoje dawne przedszkole (jestem rocznik 1975), na werandzie było "leżakowanie", na zewnątrz były huśtawki, karuzele, zjeżdżalnie, itp, a obok w restauracji "Kaprys" podawali zajebiste ruskie pierogi, szkoda, że popada w ruine :( Jaro B.
OdpowiedzUsuńCo do zdjęcia z cukrownią i statkiem na jeziorze- budynek po środku planu to Przedszkole Kolejowe, i budynek z "pruskim murem" JaroB
OdpowiedzUsuńNa tym samym zdjęciu w tle widać pociąg, a po prawej stronie foty są tory kolejowe. JaroB
OdpowiedzUsuńPiękne beztroskie chwilę tam przeżyłem.Rysiek.A rocznik1971
OdpowiedzUsuńWitam.tez tam chodzilem do przedszkola(rocznik 1980)cudowny budynek.szkoda ze wszystko niszczeje.ktos pamieta przedszkolanki z tych lat?i pana Sacika woznego co zaje...fajnie krecil karuzela okragla
OdpowiedzUsuńMoje kochane Przedszkole kolejowe, w którym dane mi było przeżyć beztroskie lata dzieciństwa (1973-1977). Żal ogromny, że teren ten niszczeje obecnie, a wraz z nim historia tego miejsca...
OdpowiedzUsuńJA TAM CHODZIŁEM JUŻ W ROKU 1960-1962
OdpowiedzUsuńja też byłam w środku w przedczkolu i jest tam fajnie a troche strasznie ale dalej nie rozumiem co sie stało z tym przedczkolem i dlaczego jest opuszczone i czemu nie moze byc odnowione i funkcjonowac jak kiedys
OdpowiedzUsuńjak by ktoś wiedział co sie z nim stało to prosze pisac w odpowiedziach albo w komentarzach naprawde prosze z całego serca bo ja chcem sie dowiedziec co sie z tym przedczkolem stało i dlaczego
UsuńNie ma już po nim śladu zostało zburzone. Jest zrównane z ziemią.
UsuńNie polecam tam wchodzić (budynek w ciężkim stanie)
OdpowiedzUsuńNie jestem pewien ale wydaje mi się, że w sierpniu 1998 roku byłem tam na weselu siostry. Na górze były pokoje gościnne, tam mieszkałem jako gość przez 2 dni. Czy ktoś może potwierdzić, że w latach 90 tych budynek był jeszcze w niezłym stanie ?
OdpowiedzUsuńJest to bardzo prawdopodobne, ale obecnie już go nie ma w Choszcznie został tylko na pocztówkach.
OdpowiedzUsuńGreetings from Sweden, i see you are writing about "Lau's factory" - can you tell me more about this please, i cannot translate polish very well. My ancestors name was Lau, from this town.
OdpowiedzUsuń